Straciłeś Save'a? To Jak Utrata Kończyny! Psychologowie Biją na Alarm i Wprowadzają Nową Jednostkę Chorobową!

Każdy z nas to przeżył. Te setki godzin spędzone na levelowaniu postaci, zbieraniu legendarnych przedmiotów i eksploracji każdego zakamarka wirtualnego świata. Jesteś o krok od pokonania finałowego bossa, Twoja postać jest potężniejsza niż poseł na diecie pudełkowej, a świat stoi przed Tobą otworem. I wtedy następuje katastrofa. Awaria prądu. Błąd synchronizacji z chmurą. Komunikat “Corrupted Data”. Chwila ciszy. Niedowierzanie. A potem pustka, której nie wypełni nawet premierowy odcinek ulubionego serialu. Myślałeś, że to tylko frustracja? Błąd! Najnowsze badania dowodzą, że to prawdziwa trauma, która doczekała się własnej klasyfikacji medycznej.
Szwajcarskie Centrum Badań nad Utratą Danych Progresywnych (SCBUDP), prestiżowa placówka znana z leczenia uzależnień od mikrotransakcji, opublikowała na łamach “The Digital Lancet” przełomowy artykuł. Wprowadzają w nim nową jednostkę chorobową, sklasyfikowaną jako ostre zaburzenie stresowe: Syndrom Nagłej Utraty Progresji (w skrócie SNUP).
“Mózg gracza traktuje zapisany stan gry jako integralną część swojej tożsamości cyfrowej” – tłumaczy dr Krystian Bajt, główny autor badania. “Utrata setek godzin postępu aktywuje w mózgu te same ośrodki, które odpowiadają za żałobę po stracie bliskiej osoby… lub ulubionego kubka do kawy. To nie jest ’tylko gra’, to cyfrowa amputacja części naszego ja”.
Objawy SNUP są alarmujące i, jak się okazuje, powszechne. Pacjenci zgłaszają mimowolne wciskanie klawiszy Ctrl+S w edytorach tekstu, ataki paniki na widok komunikatu o aktualizacji systemu oraz tzw. “słuchowe omamy zapisu”, czyli słyszenie charakterystycznego dźwięku save’owania w kompletnej ciszy. W skrajnych przypadkach dochodzi do rozwinięcia się awersji do gry, która spowodowała uraz, co badacze określili mianem “gamingu unikowego”.
Na szczęście świat nauki nie zostawia nas, graczy, samych na placu boju z zepsutymi sejwami. Dr Bajt i jego zespół już pracują nad pionierskimi metodami terapeutycznymi. Wśród nich znajduje się “Terapia Ekspozycji na Paski Postępu” (TEPP), polegająca na kontrolowanym oglądaniu filmików z ładowania i zapisywania gier, a także grupowe sesje wsparcia, podczas których uczestnicy wspólnie odtwarzają utracone postępy za pomocą teatrzyku kukiełkowego i dramatycznych odczytów z solucji.
Tak więc następnym razem, gdy Twój znajomy zwinie się w kłębek na podłodze po utracie save’a z “Baldur’s Gate 3”, nie mów mu “stary, wyluzuj, to tylko gra”. Zamiast tego podaj mu ciepły koc, zaparz melisę i okaż zrozumienie. Właśnie został weteranem cyfrowej traumy, a jego cierpienie jest od teraz udowodnione naukowo.
