Premiumizacja

„Efekt Latte” to Przeszłość. Teraz Zagraża Nam „Syndrom Rzemieślniczego Papieru Toaletowego”!

„Efekt Latte” to Przeszłość. Teraz Zagraża Nam „Syndrom Rzemieślniczego Papieru Toaletowego”!

Przez lata wmawiano nam, że drogą do finansowej stabilności jest rezygnacja z kawy na mieście. Słynny „efekt latte” stał się ewangeliczną przypowieścią o oszczędzaniu. Dziś, z ciężkim sercem i jeszcze lżejszym portfelem, muszę ogłosić: ten mit jest martwy. Został zamordowany z zimną krwią przez znacznie groźniejszego przeciwnika – wszechobecną premiumizację. Zjawisko, które sprawia, że zwykły papier toaletowy zaczyna mieć bardziej arystokratyczne pochodzenie niż niejeden europejski monarcha.

Zapomnijcie o latte za 15 złotych. Prawdziwym zagrożeniem dla budżetu Kowalskiego jest teraz „sól himalajska o wibracjach księżycowych” za 25 złotych, „woda strukturyzowana” droższa od paliwa rakietowego i chleb, którego proces wypieku jest bardziej skomplikowany niż instrukcja obsługi promu kosmicznego. Czy nasze życie stało się od tego lepsze? Zdecydowanie tak – przynajmniej w oczach działów marketingu.